Przejdź do głównej zawartości

Polędwiczki wieprzowe w piwie z orzechami


Tym razem przepis na wykwintne polędwiczki wieprzowe. Orzechowa nutka, która tonie w piwnym posmaku stanowi prawdziwe zaskoczenie dla jedzących. Po uprażeniu orzechy nadają potrawie wyrazistości, którą suszona śliwka neutralizuje swoją słodyczą. Do dzieła!



Składniki:

2 polędwiczki wieprzowe
4 łyżki masła
100 g orzechów nerkowca
70 g orzechów laskowych
natka pietruszki
6 posiekanych ząbków czosnku
80 ml oliwy z oliwek
100 g suszonych śliwek
100 ml słodkiego, ciemnego piwa ( z temperaturą pokojową! - bo szkło moze pęknąć, doświadczyłam tego ;) )
zioła prowansalskie


Przygotowanie:

Polędwiczki opłukać wodą, pokroić w plastry 1,5 cm i tłuczkiem lekko rozbić mięso (mięso można również pokroić w niezbyt dużą kostkę i przyrządzić w formie gulaszu).

Następnie oprószyć solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi, tymiankiem oraz natrzeć czosnkiem. Tak przyprawione, obsmażyć na rozgrzanym maśle.

W między czasie na suchej patelni uprażyć poszatkowane wcześniej orzechy. Dodać do nich oliwę, pokrojone suszone owoce oraz posiekaną natkę pietruszki.

Przygotowaną marynatą zalać mięso, przełożyć do naczynia żaroodpornego i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 250 stopni na około 20 minut.

Po tym czasie mięso wyjąć, a do sosu wlać piwo i doprowadzić do wrzenia, wówczas dodać kawałek masła i podać mięso.

Polędwiczki ze śliwką i piwem mają intensywny, ciekawy smak. Polecamy każdemu, kto gustuje w słodkim smaku potraw. Podawać można z ryżem lub kaszą jęczmienną. Idealnie komponuje się też do tego dania sałatka z gruszką.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak smakuje mięso renifera?

"Jak mogłaś zjeść cudownego czerwononosego Rudolfa ?!" pinterest.com "Już nigdy nie dostaniesz prezentu pod choinkę!" .. i wiele wiele innych usłyszałam po poinformowaniu znajomych o tym strasznym wydarzeniu: zjadłam mięso renifera na obiad!   Co gorsza - odważyłam się sama je przygotować - ale obiecuję nie polować na nie, chyba, że z aparatem. W Polsce wszyscy mówili mi: nie jedz renifera, to mięso jest ohydne, fe, niedobre, twarde. A w Finlandii? "Poronlihan paras" - mięso z renifera jest najlepsze. Tutaj wszyscy się nim zachwycają. Oczywiście jest też niesamowicie drogie, tak jak wszystko w Finlandii. Dlatego wybraliśmy tańszą wersję - przygotować je samemu. No i jak smakuje mięso renifera? PYSZNIE! W skrócie:  słonawo-kwaskowaty  - OK OK - wiem, to nie brzmi zachęcająco, aaaallleee naprawdę renifer jest przesmaczny.  Ciemne jak wołowina, w smaku przypomina trochę jagnięcinę + ma ten specyficzny posmak baraniny. Ale mim

Przepis na gulasz z renifera

A więc pora na trochę luksusowego szaleństwa ;) Mięso renifera występuje w trzech postaciach w Finlandii: smażone, wędzone i gravad (zasypane solą i wysuszone). My kupiliśmy mrożone surowe. Poronliha, jak usłyszeliśmy, jest pyszne, ale żylaste i twarde, dlatego długo się je przygotowuje - aby zmiękło. Nasze mięso po lekkim podsmażeniu dusiło się około 2 godzin. Cała historia tutaj :) Składniki a'la fiński straganiarz (with excellent english skills!): 450 g mrożonego mięsa z renifera (trochę przypomina pocięte mięso na kebab :P) sól pieprz odrobina wody (ja podlewałam bulionem, bo akurat go miałam - polecam!) duuuuuuuuuuużo masła ewentualnie rozmaryn Przepis: Mięso rozmrażać w lodówce. W garnku roztopić odrobinę masła, po czym wrzucić mięso. Po lekkim podsmażeniu się, podlać wodą/bulionem i gotować mieszając. Ja po 10 minutach doglądania i mieszania (bo przecież nie wiem, co się będzie działo w tym garnku - pierwszy raz robię renifera!) znud

"Jest mi ciepło" czyli krótka instrukcja ubierania się zimą w Laponii

Jak ubrać się żeby nie marznąć? To dobre pytanie dla bezdzietnych. Co innego, gdy masz ubrać siebie i dwójkę lub trójkę dzieci. Wtedy pytanie brzmi tak: jak ubrać wszystkich, żeby to pierwsze nie grzało się, gdy ubieram to ostatnie? A więc co robią Finowie? Ubierają to najmłodsze leżące w wózku, bo najmniej się spoci i... wystawiają je za drzwi na mróz. A jeśli mieszkasz w bloku? Wystawiasz dziecko na balkon. Sprytne, co? Krótki filmik instruktażowy odnośnie właściwego ubierania znajdziecie tu: INSTRUKCJA UBIERANIA SIĘ NA MROZY: -5, -15, -30  Moje odczucia: Filmik jest bardzo trafny. Ewentualnie mogłabym przesunąć -5 do -10. Spokojnie wytrzymuje w rajstopach i zwykłych spodniach do -10 :) Wybierając się w taki mrozy, najważniejsze są: odpowiednie buty : nieprzemakalne i ocieplane, podwójne rękawice : najlepiej takie cieniutkie przylegające i na to grube wełniane 2-palczaste, nieprzewiewna czapka lub kaptur, odzież termoaktywna (ważne, by przylegała do c