Przejdź do głównej zawartości

Waniliowe półksiężyce




Składniki:

150 g mąki pszennej
90 g miękkiego masła
60 g cukru
2 żółtka
40 g mielonych migdałów
60 g mielonych orzechów laskowych
1 laska wanilii



Przygotowanie:

Mąkę przesiewamy przez sitko i mieszamy z nią zmielone migdały i orzechy laskowe. Żółtka miksujemy krótko z cukrem. Dodajemy do miski miękkie masło, nasiona z jednej laski wanilii oraz masę jajeczną. Siekamy jak najdrobniej wszystkie składniki, potem zagniatamy na jednolite ciasto. Formujemy półksiężyce i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 15-20 minut w 180 stopniach.

 Możemy polać polewą czekoladową.



Komentarze

  1. waniliowe ciasteczka to smaki mojego dzieciństwa. uwielbiam je piec, bo znikają w ekspresowym tempie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przepisu ,,brzmią" bardzo fajnie. A bardzo zmieniają kształt podczas pieczenia? Myślisz, że można je potraktować wyciskaczką do ciastek? Dostałam pod choinkę w kształcie motylków w różnych wielkościach i chciałabym przetestować :P

    OdpowiedzUsuń
  3. co prawda się nie zmieniają za bardzo, ale są kruche bardzo przy robieniu, więc nie radzę próbować..btw fajny prezent :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to faktycznie nie zaryzykuję ;) A prezent bardzo fajny uwzględniając moją słabość do motywu motyla :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak smakuje mięso renifera?

"Jak mogłaś zjeść cudownego czerwononosego Rudolfa ?!" pinterest.com "Już nigdy nie dostaniesz prezentu pod choinkę!" .. i wiele wiele innych usłyszałam po poinformowaniu znajomych o tym strasznym wydarzeniu: zjadłam mięso renifera na obiad!   Co gorsza - odważyłam się sama je przygotować - ale obiecuję nie polować na nie, chyba, że z aparatem. W Polsce wszyscy mówili mi: nie jedz renifera, to mięso jest ohydne, fe, niedobre, twarde. A w Finlandii? "Poronlihan paras" - mięso z renifera jest najlepsze. Tutaj wszyscy się nim zachwycają. Oczywiście jest też niesamowicie drogie, tak jak wszystko w Finlandii. Dlatego wybraliśmy tańszą wersję - przygotować je samemu. No i jak smakuje mięso renifera? PYSZNIE! W skrócie:  słonawo-kwaskowaty  - OK OK - wiem, to nie brzmi zachęcająco, aaaallleee naprawdę renifer jest przesmaczny.  Ciemne jak wołowina, w smaku przypomina trochę jagnięcinę + ma ten specyficzny posmak baraniny. Ale mim

Przepis na gulasz z renifera

A więc pora na trochę luksusowego szaleństwa ;) Mięso renifera występuje w trzech postaciach w Finlandii: smażone, wędzone i gravad (zasypane solą i wysuszone). My kupiliśmy mrożone surowe. Poronliha, jak usłyszeliśmy, jest pyszne, ale żylaste i twarde, dlatego długo się je przygotowuje - aby zmiękło. Nasze mięso po lekkim podsmażeniu dusiło się około 2 godzin. Cała historia tutaj :) Składniki a'la fiński straganiarz (with excellent english skills!): 450 g mrożonego mięsa z renifera (trochę przypomina pocięte mięso na kebab :P) sól pieprz odrobina wody (ja podlewałam bulionem, bo akurat go miałam - polecam!) duuuuuuuuuuużo masła ewentualnie rozmaryn Przepis: Mięso rozmrażać w lodówce. W garnku roztopić odrobinę masła, po czym wrzucić mięso. Po lekkim podsmażeniu się, podlać wodą/bulionem i gotować mieszając. Ja po 10 minutach doglądania i mieszania (bo przecież nie wiem, co się będzie działo w tym garnku - pierwszy raz robię renifera!) znud

"Jest mi ciepło" czyli krótka instrukcja ubierania się zimą w Laponii

Jak ubrać się żeby nie marznąć? To dobre pytanie dla bezdzietnych. Co innego, gdy masz ubrać siebie i dwójkę lub trójkę dzieci. Wtedy pytanie brzmi tak: jak ubrać wszystkich, żeby to pierwsze nie grzało się, gdy ubieram to ostatnie? A więc co robią Finowie? Ubierają to najmłodsze leżące w wózku, bo najmniej się spoci i... wystawiają je za drzwi na mróz. A jeśli mieszkasz w bloku? Wystawiasz dziecko na balkon. Sprytne, co? Krótki filmik instruktażowy odnośnie właściwego ubierania znajdziecie tu: INSTRUKCJA UBIERANIA SIĘ NA MROZY: -5, -15, -30  Moje odczucia: Filmik jest bardzo trafny. Ewentualnie mogłabym przesunąć -5 do -10. Spokojnie wytrzymuje w rajstopach i zwykłych spodniach do -10 :) Wybierając się w taki mrozy, najważniejsze są: odpowiednie buty : nieprzemakalne i ocieplane, podwójne rękawice : najlepiej takie cieniutkie przylegające i na to grube wełniane 2-palczaste, nieprzewiewna czapka lub kaptur, odzież termoaktywna (ważne, by przylegała do c